PROJEKT „ DAS BILD DER ANDEREN” W III LO

3 Wrzesień 2013 at 20:48

Grupa 6n zakończyła pierwszą część projektu 🙂

Korespondowali w języku niemieckim z młodzieżą w Beninie (Afryka Zachodnia),

to nasi znajomi z Porto Novo

benin.jpg

a to ich wrażenia i relacje po tej części projektu:

 
Michał Drozd

Ciekawy pomysł na naukę języka, fajny sposób na poznanie innych kultur i informacji związanych z danym krajem. Uczy wykorzystywania języka w życiu codziennym.

 

Filip Staszek

Kiedy za pierwszym razem dowiedziałem się o tym, że istnieje taki projekt i moja grupa ma możliwość wzięcia w nim udziału, byłem pozytywnie nastawiony. Wizja korespondowania w obcym języku z osobami z innego kraju wydawała mi się dość ciekawa, przerażał mnie tylko fakt, że językiem tym będzie niemiecki. W klasie I zacząłem uczyć się go od podstaw, więc obawiałem się, że mogę nie dać rady.

Kraj, z którym pisaliśmy to Benin. Projekt wywarł na mnie pozytywne wrażenie, umożliwił on poznanie kultury oraz niektórych tradycji mieszkańców Afryki.

Maile te pomogły mi też oczywiście w rozwijaniu moich umiejętności posługiwania się językiem niemieckim. Pokonałem tzw. „barierę” w pisaniu – z czego jestem zadowolony.

Projekt okazał się być na tyle udany, że teraz w klasie II, postanowiliśmy go kontynuować, jesteśmy w trakcie korespondowania z młodzieżą z Włoch.

 

Karolina Wróblewska

Pisząc listy do Beninu byłam zadowolona, że mogę korespondować z ludźmi z innego kraju, a nawet kontynentu. Poprzez ten projekt poznałam ich kulturę, obyczaje, sposób życia.

Obecnie koresponduję z chłopakiem będącym w moim wieku, który mieszka w Pescarze (Włochy) Dzięki listom dowiaduję się o jego zainteresowaniach, tradycjach, wloskiej kuchni. Korespondencję wymieniamy w języku niemieckim, co daje mi możliwość nauczenia się języka nie tylko z podręcznika i z lekcji. Projekt ten ma same korzyści 🙂

 

Kamila Babuca

Prowadzenie korespondencji w języku niemiecki z krajem afrykańskim, jakim jest Benin, było zaskoczeniem. Były to nasze pierwsze kroki w nauce tego języka.

Na początku mój stosunek był obojętny, jednak w trakcie projektu dałam się wciągnać i na każdy list czekałam z niecierpliwością.

Obecnie piszemy z Włochami, którzy są nam bliżsi pod względem stylu życia.

Cały projekt jest bardzo dobrym pomysłem, możemy rozwijać nasze umiejętności językowe oraz poznawać obyczaje innych krajów z punktu widzenia ich nastoletnich mieszkańców.

 

Karolina Wojtczak

Kiedy pierwszy raz usłyszałam o tym projekcie obawiałam się, że moje znajomość języka niemieckiego nie jest wystarczająca, ale przed pierwszym listem p.prof. Kowalczyk podała nam przydatne zwroty i słówka, co mnie trochę uspokoiło.

Po wysłaniu pierwszego listu z niecierpliwością czekałam na odpowiedź. Byłam ciekawa obcej, egzotycznej kultury.

Po roku korespondencji z Beninem mogę powiedzieć, że było to dla mnie interesujące doświadczenie, obecnie piszemy z młodzieżą z Włoch.

 

Edyta Bargiel

Na początku moje podejście do wymiany listów z zagranicznymi uczniami nie było zbyt pozytywne, myślałam jedynie o nieprzyjemnych aspektach-trudności z wyrażaniem mysli po niemiecku i czasie, który będę musiała poświęcić na prowadzenie korespondencji. Ostatecznie dałam się przekonać i nie żałuję. Dzięki temu w pewnym stopniu poznałam kulturę zupełnie obcego miejcsa-Beninu.

Poznałam też sporą liczbę nowych słówek w języku niemieckim (choć zapamiętałam tylko część z nich), czasem narzekam na konieczność odpisania w konkretnym terminie, jednak nie jest to aż tak pracochłonne jak sądziłam.

Obecnie piszemy z włoską młodzieżą, z którą mamy wiele wspólnych zainteresowań więc jest to jeszcze ciekawsze.

 

Krzysztof Sobieszek

Przed rozpoczęciem projektu z uczniami szkoły w Beninie, muszę przyznać, że nie miedziałem nic o ich kulturze, kraju i tradycjach, wiedziałem tylko że Benin lezy w Afryce. Z każdym listem dowiadywałem się więcej, zdziwiłem się, że jeden z uczestników projektu mieszka na plaży, a komputer z bardzo wolnym internetem jest jeden i to do tego w szkole.

Obecnie kontynuujemy projekt z uczniami z Pescary(Włochy), myślę że będziemy kontaktować się również po zakończeniu projektu, a może nawet się spotkamy?

Ten kontakt z włoszką czy wcześniej z kolegą z Beninu w języku niemieckim, daje mi dużo większą swobodę w posługiwaniu się tym językiem.

 

Magdalena Wiśniewska

Przed rozpoczęciem projektu nie znałam wcześniej Beninu, byłam podekscytowana mozliwością kontaktu z moim rówieśnikiem mieszkającym w innej części świata.

Z każdym listem dowiadywałam się więcej, a dzieki temu, że pisaliśmy w języku niemieckim, moglismy cwiczyć gramatykę.

Po zakonczeniu projektu z Beninem postanowiliśmy wspólnie z grupą, że chcemy dalej uczestniczyć w tym projekcie i obecnie korespondujemy z młodzieżą z Pescary.

Mam nadzieję, że nasz kontakt nie skończy się wraz z projektem.

 

Mariusz Nawrocki

Kiedy w pierwszej klasie dowiedziałem się, że w mojej grupie będzie prowadzony projekt polegający na wymianie listów z uczniami w Beninie, byłem do niego sceptycznie nastawiony, po prostu nie chciało mi się pisać tych listów, lecz gdy zaczęliśmy wymieniać się listami, zmieniłem zdanie o tym projekcie. Dzieki niemu dowiedziałem sięnie tylko o kulturze danego kraju, ale też o zainteresowaniach młodych ludzi mieszkających w Afryce.

W tym roku szkolnym również piszemy listy, ale do Pescary, dzięki nim dowiedzieliśmy się m.in. jak inaczej niż u nas obchodzi się Boże Narodzenie we Włoszech.

Myślę też, że taka forma pomaga w nauce języka niemieckiego, podczas pisania poznajemy dużo słówek.

 

Kamil Kotynia

Przed rozpoczęciem projektu byłem trochę zaniepokojony, przecież to całkowicie obcy język, kiedy znajdę na to wszystko czas. Jednak w trakcie projektu, mój pogląd zmienił się. Bardzo zainteresowało mnie wszystko co jest związane z Beninem i to jak oni postrzegają Europejczyków. Zdumiewająca była informacja zawarta w jedym z listów, że brat osoby z którą koresponduję nazywa się Fidel Castro i to że w Beninie panuje poligamia.

W tym roku korespondujemy z uczniami z Włoch, świetnie że ludzie z którymi piszemy opisują nam swoje tradycje i zwyczaje.

Dzięki temu projektowi zrozumiałem też, że język niemiecki to nie tylko przedmiot w szkole, ale też może okazać się bardzo przydatny w kontaktach z całym światem, zachęcam wszystkich do udziału w takim projekcie!

 

Monika Redzynia

Kiedy dowiedziałam się o możliwości uczestniczenia w projekciewymiany korespondencji z młodzieżą z całego świata byłam bardzo pozytywnie nastawiona. Sadziłam, że udział w tym projekcie pozwoli mi pogłębić wiedzę na temat państw świata.

Uczniowie z którymi korespondowaliśmy pochodzili z Beninu, pozwoliło mi to wprawdzie poznać ich kraj i kulurę, jednak przez to, że byli oni z tak daleka oraz przez pewne różnice kulturowe i obyczajowe mieliśmy ograniczony kontakt a pewne rzeczy były niezrozumiałe.

W tym roku bierzemy udział w projekcie z uczniami z Włoch, mam nadzieję iz to, że jesteśmy z Europy pozwoli nam na lepsze poznanie oraz większe zainteresowanie swoimi obyczajami. Udział w tym projekcie pozwolił mi na poprawienie moich umiejętności w posługiwaniu się językiem niemieckim, jednak moja nauczycielka tego nie potwierdza.

 

Daniel Drewniak

Na początku nie chciałem brać udziału w tym projekcie, uważałem to za zbędny wysiłek, zgodziłem się namówiony przez resztę grupy. Naszym pierwszym adresatem był Benin. Trochę mnie to przeraziło, ponieważ dla nas jest to całkiem inny świat – jednak to doświadczenie było całkiem interesujące. Mogłem poznać codzienne życie uczniów mieszkających w Porto Novo. Myślę, że pisanie własnych tekstów po niemiecku pozwala na rozwijanie umiejętności językowych. Zauważyłem też, że pisanie każdego kolejnego listu jest coraz łatwiejsze, choć nadal popełniam błędy. Nadal nie mam ochoty siadać do komputera i pisać nowego listu, ale mój pogląd na ten projekt zmienił się na lepsze 🙂

 

Najlepszym argumentem do zaangażowania się w ten projekt jest fakt, że w tym roku szkolnym uczniowie grupy 6n sami zaproponowali abyśmy kontynuowali go i ich wybór padł na Pescarę.

Nauczycielka języka niemieckiego

Izabela Kowalczyk